Niepełnosprawni

smejlova

Jak reagujecie na takie osoby?

destiny

Cóż, dziwnie się czuję,gdy kogoś takiego widzę. Ale za wszelką cenę staram się nie patrzeć na niego, i traktować go jak każdego innego. Żeby nie poczuł się urażony.

smejlova

cóż... muszę przyznać, że sama jestem niepełnosprawna, ale w małym stopniu, mam tylko lekko wykrzywione nogi. ale na w-f nie chodzę. ludzie są okropni, tak si ę gapią, jakbym miała nogi przyszyte do uszu.

haylie

u

mój dziadek ma stwardnienie rozsiane. cały sparaliżowany, nawet ledwo co mówi już.. szkoda mi go Sad

a ja też jestem niepełnosprawna, ale umysłowo:D
nie no, nie mam rozwiniętej zatoki, mam skoliozę, problemy z łopatkami, praktycznie na w-fie nie mogę wykonywać połowy ćwiczeń (tak mówi ortopeda) ale pan od w-fu jest taki wredny, że muszę to wszystko robić, pomimo mojego zdrowia.

smejlova

moja babcia także ma stwardnienie rozsiane i już się nie rusza praktycznie i nie mówi. Sad